Ciągle pada
Dzień dobry bardzo
Posłuchałem. Poczytałem. Dziękuję.
Nie chcę burzyć Twojego spokoju. Nie chcę powodować nieprzespanych nocy, wystarczy, że ja kiepsko sypiam. Nie chcę Cię znowu krzywdzić. Przepraszam.
Zrozum, proszę, że dla mnie te 3 lata odcięcia od jakichkolwiek wiadomości były straszne. Dopiero kilka dni temu spłynął na mnie spokój. Potrzebowałem wiadomości od Ciebie jak kania dżdżu. Widać też, że moglibyśmy prowadzić tę konwersację w nieskończoność, ale nie. Bo znowu ktoś będzie wściekły.
Może kiedyś przemycę Jej to, co napisałaś dla Niej, nie chcę być pośrednikiem. Choć bardzo bym się starał, nigdy nie będę obiektywny. Mogę bardziej zaszkodzić niż pomóc.
Jeszcze raz dziękuję i już się zamykam w sobie 😉
Życzę Ci dużo spokoju. I jeszcze więcej miłości w Waszym związku.
P.S. Dziwię się, że nie boisz się pisać do mnie SMS. To zostaje na bilingach... Są bezpieczniejsze kanały, na przykład program Signal.
To tylko tak, żebyś wiedziała, może kiedyś Ci się ta wiedza przyda. Skasuj historię przeglądarki w telefonie. Skasuj SMSy.
Jagody zostaną moim miejscem na świecie. Będzie tu nie tylko o nas. Będzie o sprawach bieżących, które mnie ruszają. Czasami potrzebuję się wygadać a od kiedy nie ma Ciebie, nie mam komu. Myślę, że kilka razy w miesiącu będę się tu uzewnętrzniał. To dość bezpieczne miejsce.
Będę pamiętał o nogach z waty, może kiedyś odmówią Ci posłuszeństwa i będzie można praktycznie zastosować metodę usta-usta, której uczyłem się na szkoleniu rok temu....
Hmmmm. To jest kuszące